Hiszpański trener wierzy, że PSG wyciągnie wnioski z pierwszego meczu
We wtorkowy wieczór oczy całego piłkarskiego świata będą zwrócone na stadion Montjuic, gdzie FC Barcelona podejmie Paris Saint-Germain w meczu o półfinał Ligi Mistrzów. Wszyscy spekulują na temat tego, jak będzie wyglądać to spotkanie. Xavi Hernandez twierdzi, że nie będzie ono wcale różnić się od starcia w Paryżu. Innego zdania jest trener PSG, Luis Enrique.
– Rewanż będzie nieco inny. Nie graliśmy meczu w weekend, więc mieliśmy czas na analizę naszej gry. Pierwsze spotkanie było wyrównane, ale wynik nie odzwierciedla tego, na co sobie zasłużyliśmy. Sprawiedliwy byłby remis, ale jest jak jest. Musimy pokazać inną wersję siebie. Mamy pewność, że uda się nam odwrócić losy dwumeczu. – zapowiada Hiszpan.
Mecz z Barceloną zakończył niezwykle imponującą serię piłkarzy Paris Saint-Germain. Piłkarze ze stolicy Francji zaliczyli 27 meczów bez porażki. Luis Enrique twierdzi, że nie wpłynie to na nastawienie mentalne jego drużyny.
– Po porażce byliśmy wstrząśnięci, ale chodzi o to, by podnieść się po upadku. Musimy wiedzieć, jak sobie z tym poradzić. To trzeba akceptować, choć jest to trudne. Na szczęście to mija, po pewnym czasie skupiasz się tylko na tym, by jak najlepiej przygotować się do meczu. My jesteśmy przygotowani. – stwierdził trener paryżan.
Dodatkowym “smaczkiem” w tej rywalizacji jest powrót Luisa Enrique do Barcelony, którą trenował w latach 2014-2017. 53-latek nie obawia się nieprzychylnej reakcji ze strony trybun.
– Wolałbym zagrać na Camp Nou, ponieważ to legendarny stadion. Zawsze chcę grać na większych stadionach, ale Montjuic też pasuje do tego meczu. Nie wiem, jak mnie tu przyjmą, ale zawsze traktowano mnie z szacunkiem. – powiedział obecny trener Paris Saint-Germain.