HomePiłka nożnaLuis de la Fuente: Proszę o Złotą Piłkę dla niego. Jest najlepszy na świecie!

Luis de la Fuente: Proszę o Złotą Piłkę dla niego. Jest najlepszy na świecie!

Źródło: Sport.es

Aktualizacja:

Luis de la Fuente został z reprezentacją Hiszpanii mistrzem Europy. Szkoleniowiec po wielkim triumfie wskazał kandydata do zdobycia Złotej Piłki. Według trenera, nagroda powinna trafić do Rodriego!

Luis de la Fuente

Associated Press / Alamy

Rodri kandydatem do złotej piłki

Hiszpania podbiła stary kontynent i zasłużenie wygrała EURO 2024, pokonując w finale reprezentację Anglii. Po wielkim triumfie, selekcjoner mistrzów Europy, Luis de la Fuente wskazał kandydata do zdobycia Złotej Piłki. Wedługo szkoleniowca, nagrodę powinien otrzymać zawodnik jego zespołu.

Proszę o Złotą Piłkę dla Rodriego, on jest teraz najlepszy na świecie – stwierdził Luis de la Fuente po zdobyciu mistrzowskiego tytułu.

W minionym sezonie Rodri zagrał w 50 meczach dla Manchesteru City, strzelił dziewięć goli i zanotował 14 asyst. Ponadto wygrał Superpuchar UEFA, Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA, a także mistrzostwo Anglii i Europy. Podczas EURO 2024 był liderem środka pola i okazał się kluczowym zawodnikiem reprezentacji Hiszpanii. UEFA zdecydowała się wyróżnić 28-latka, przyznając mu nagrodę najlepszego piłkarza turnieju.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Były dyrektor sportowy Rakowa może wrócić do pracy. W tym klubie go chcą
„Polski Messi” nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Od trzech miesięcy nie gra!
Dawidowicz czeka na oferty. Może grać… prawie za darmo
Niespodziewanie nadszedł czas tego zawodnika Realu. Cały klub na niego liczy
Coraz bliżej jego odejścia. Lech i Raków mogą stoczyć zaciętą walkę
Absurd w meczu Brazylii. W Realu Madryt nie mogą być zadowoleni
Dlatego Dawidowicz nie mógł zostać w Arabii. Podaje konkretne powody
Oto wszystkie koszyki baraży do MŚ. Kiedy losowanie? [KOSZYKI, TRANSMISJA]
Filar obrony Realu Madryt kontuzjowany. Wiadomo ile meczów straci
Lider klasyfikacji strzelców rozchwytywany. Tyle Lechia może na nim zarobić