Paris Saint-Germain dopięło swego
Paris Saint-Germain ma za sobą kapitalny sezon. Paryżanie po raz kolejny zdominowali francuskie rozgrywki. Wygrali zarówno ligę, jak i krajowy puchar. Jakby tego było mało, podopieczni Luisa Enrique wygrali Ligę Mistrzów po raz pierwszy w erze Nassera Al-Khelaifiego.
Mimo tego władze klubu nie zamierzały się zatrzymywać, jeśli chodzi o wzmocnienia. W ostatnich dniach dużo mówiło się o tym, że trwają rozmowy w sprawie Lucasa Chevaliera, który spędził kilka lat w Lille. 23-latek powoli wchodził do czołówki bramkarzy Ligue 1. W minionym sezonie zachował 11 czystych kont i stracił 36 gole w 34 meczach ligi francuskiej. W zimowym okienku transferowym łączono go m.in. z Barceloną.
Według nieoficjalnych informacji Chevalier miał kosztować triumfatora Ligi Mistrzów 40 milionów euro. Klub poinformował, że młodzieżowy reprezentant Francji podpisał pięcioletni kontrakt. Może się okazać, że nowy bramkarz paryżan wcale nie będzie musiał walczyć o miejsce w wyjściowym składzie. Choć umowa Gianluigiego Donnarummy wygasa dopiero za rok, o jego potencjalnym odejściu mówi się już teraz. Spekuluje się, że reprezentant Włoch cieszy się zainteresowaniem m.in. ze strony Manchesteru United.
Wracając jednak do PSG, plany transferowe francuskiego giganta wcale nie kończą się na Chevalierze. Kwestią czasu jest bowiem ogłoszenie transferu Ilji Zabarnego z Bournemouth. “Wisienki” mają dostać aż 67 milionów euro za obrońcę reprezentacji Ukrainy.