Loska o porażce Śląska z Radomiakiem
Śląsk Wrocław po raz kolejny w tym sezonie przegrał mecz w PKO BP Ekstraklasie. Tym razem podopieczni Michała Hetela ulegli Radomiakowi 1:2. Sytuacja wicemistrzów Polski jest bardzo zła. Wrocławianie zajmują ostatnią pozycję w tabeli z dorobkiem 10 punktów po 18 meczach. Po ostatnim spotkaniu przed zimową przerwą na antenie “Canal Plus” wypowiedział się Tomasz Loska. 28-latek nie ukrywa, że wyjście ze strefy spadkowej będzie niemal niemożliwe.
– Jaka może być sytuacja jak wygrywasz jeden mecz w ciągu pół roku w lidze? No nie wiem, już samą wiarą żyjemy. Jest mi po prostu wstyd. Mimo, że wracam do Ekstraklasy po jakim czasie, dzisiaj mam debiut. Wierzyłem bardzo w tę drużynę, wierzyłem w siebie, ale kolejny raz po prostu ciężko cokolwiek powiedzieć bo naprawdę to jest trudne i jakbym wiedział co jest to by było inaczej. Niestety nie wiem, nie umiemy sobie z tym poradzić. Sytuacja jest tragiczna. Co mam owijać w bawełnę? Taka jest sytuacja. Na wiosnę musimy być mistrzami wiosny żeby się utrzymać i taka jest jedyna możliwość. Ale patrząc na to co się dzieje, ciężko będzie. Ale tylko wiara, tylko praca i tyle. Co możemy więcej zrobić? Ja w Termalice spadłem z ligi, wiem jak to jest. Nie wyobrażam sobie tego, żeby tak duży klub jak Śląsk Wrocław był w 1. Lidze – stwierdził Loska.