HomePiłka nożnaSzok w Łodzi! Górnik Łęczna wyszarpał remis w samej końcówce [WIDEO]

Szok w Łodzi! Górnik Łęczna wyszarpał remis w samej końcówce [WIDEO]

Źródło: Własne/TVP Sport

Aktualizacja:

W meczu kończącym zmagania w 3.kolejce Betclic 1.ligi, ŁKS Łódź zremisował z Górnikiem Łęczna 1:1. Gospodarze stracili prowadzenie w samej końcówce po golu Damiana Warchoła.

Górnik Łęczna

PressFocus

Niewiele emocji w Łodzi

Spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy drużynę z Łęcznej podejmował po porażce w Gdyni z Arką 1:2. W związku z tym, że mecz „Rycerzy Wiosny” z Wisłą Kraków został przełożony, dla łodzian było to dopiero drugie spotkanie w nowym sezonie Betlic 1.ligi. Natomiast gracze Pavola Stano przystępowali do starcia przeciwko ŁKS-owi z kompletem punktów. „Górnicy” pokonali dotychczas Stal Stalową Wolę 1:0 oraz okazali się minimalnie lepsi od Stali Rzeszów.

Kończące spotkanie 3.kolejki jednak nie obfitowało w dużą liczbę sytuacji podbramkowych. Zarówno jedni jak i drudzy zawodzili pod polem karnym, w efekcie czego mieliśmy do czynienia z mocno przeciętnym widowiskiem.

Po słabej pierwszej połowie zatem mieliśmy remis bezbramkowy, z którego mimo wszystko chyba bardziej zadowoleni byli goście. ŁKS po porażce w Gdyni natychmiast potrzebował zwycięstwa, aby czołówka ligi nie odjechała już na starcie rozgrywek.

ŁKS traci zwycięstwo w końcówce

Po przerwie zdecydowanie lepiej wyglądali zawodnicy trenera Dziółki i bardzo szybko zdobyli premierową bramkę w tym meczu. Dekoncentrację w szeregach defensywy Górnika wykorzystał nowy obrońca ŁKS-u – Andreu Arasa, który pokonał bezradnego Adriana Kostrzewskiego.

Gdy wydawało się, że gospodarze pójdą za ciosem i będą szukali kolejnych goli, Adrien Louveau postanowił osłabić swój zespół otrzymując czerwoną kartkę za bardzo brzydki faul. Zatem łodzian czekało ponad 30 minut w osłabieniu, z czego zamierzali skorzystać przyjezdni z Łęcznej.

Im bliżej było końcowego gwizdka arbitra prowadzącego te zawody, tym coraz bliżej goście naciskali na wycofanych graczy ŁKS-u. Górnicy korzystali z dość bezpośrednich środków, posyłając dłuższe zagrania w pole karne Bomby. Łodzianie jednak stali blisko siebie, mocno kompaktowo co utrudniało rozgrywanie futbolówki.

Łęcznianie jednak zdołali wykorzystać grę w przewadze i za sprawą Damiana Warchoła zdobyli bramkę wyrównującą. I był to gol w pełni zasłużone, chociaż piłkarze Pavola Stano chcieli jeszcze rzutem na taśmę wyrwać trzy punkty. Ostatecznie w Łodzi na zakończenie trzeciej serii gier mieliśmy bramkowy remis. Zatem spadkowicz z Ekstraklasy na pierwsze zwycięstwo będą musieli poczekać do wyjazdowej potyczki z Miedzią Legnica.

ŁKS Łódź – Górnik Łęczna 1:1 (0-0)

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost