Liverpool chce Frimponga
Kontrakt Trenta Alexandra-Arnolda z Liverpoolem obowiązuje do końca bieżącego sezonu. Wciąż nie jest pewne, czy wychowanek “The Reds” zdecyduje się przedłużyć umowę. Miał on już bowiem otrzymać kilka propozycji od klubu, ale każda z nich go nie zadowalała. Sytuacje uważnie monitoruje Real Madryt, który szuka następcy Daniego Carvajala zmagającego się z poważną kontuzją kolana.
Liverpool szykując się na wszelkie możliwe scenariusze zaczął obserwować rynek prawych defensorów. Niemiecki “BILD” donosi w tym kontekście, że na szczycie listy życzeń zespołu Arne Slota jest Jeremie Frimpong. Prawy defensor, a właściwie wahadłowy, Bayeru Leverkusen ma być postrzegany przez dyrektorów “The Reds” jako potencjalnie idealny następca Trenta Alexandra-Arnolda.
Frimpong w poprzednim sezonie był fundamentalną częścią Bayeru, który wygrał Mistrzostwo Niemiec i Puchar Niemiec. W 47 rozegranych wówczas spotkaniach, strzelił on czternaście goli i zanotował dwanaście asyst. Podobnie jak Trent, jest on bardzo ofensywnie nacechowanym obrońcą. Portal “Transferamarkt” wycenia go aktualnie na 50 milionów euro.