Liverpool osłabiony na mecz z Chelsea
Liverpool we wtorkowy wieczór poniósł sensacyjną porażkę w Lidze Mistrzów. Mistrz Anglii przegrał na wyjeździe z Galatasaray. Jedyną bramkę zdobył Victor Osimhen, który w 16. minucie wykorzystał rzut karny. To już drugi przegrany mecz The Reds z rzędu. Kilka dni temu podopieczni Arne Slota w Premier League ulegli Crystal Palace (1:2).
Trzeba się cofnąć o dobre kilka miesięcy, żeby zobaczyć, kiedy ostatnio Liverpool miał serię dwóch porażek z rzędu. W marcu bieżącego roku The Reds przegrali z PSG w Lidze Mistrzów (0:2), a kilka dni później zostali pokonali przez Newcastle United w finale Pucharu Ligi Angielskiej (1:2).
Czytaj też: Nowy nabytek Liverpoolu przemówił! Odpowiedział na krytykę
Alisson kontuzjowany
Słabe wyniki to jednak nie jedyne zmartwienia w Liverpoolu. Trener Arne Slot po meczu z Galatasaray potwierdził, że w najbliższym starciu ligowym z Chelsea na 99 procent nie będzie mógł skorzystać z Alissona. Brazylijczyk ma problemy mięśniowe. We wtorkowym spotkaniu zszedł z boiska w 56. minucie. Zastąpił go Giorgi Mamardaszwili.
Nie wiadomo też, co z Hugo Ekitike. Francuz również opuścił murawę w drugiej połowie. “The Guardian” pisze, że chodzi o “nieokreśloną kontuzję”. Jeżeli Liverpool podejdzie do starcia z Chelsea bez tych dwóch zawodników, szanse na korzystny wynik maleją.
Obecnie mistrz Anglii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Premier League. Nad drugim Arsenalem ma jednak tylko dwa punkty przewagi.
