Liverpool może wkrótce zostać mistrzem Anglii
Liverpool już w ten weekend może zostać mistrzem Anglii. Co prawda drużyna Arne Slota od dłuższego czasu jest najpoważniejszym kandydatem do sięgnięcia po angielską koronę, ale dopóki kwestia mistrzostwa nie jest oficjalnie rozstrzygnięta, dopóty trudno rozpocząć prawdziwe świętowanie. W najbliższych dniach kibice The Reds mogą jednak szykować się do otworzenia szampanów. Nie tylko z powodu przedłużenia kontraktu z Virgilem van Dijkiem.
Jeśli Liverpool pokona w tej kolejce Leicester City, a Arsenal przegra z Ipswich Town, lider Premier League będzie mógł oficjalnie ogłosić się mistrzem Anglii. W przypadku remisu Kanonierów ryzyko utraty pierwszego miejsca przez The Reds będzie naprawdę iluzoryczne. The Gunners mogą wtedy maksymalnie zrównać się z ekipą z Anfield. Wyprzedzą ją, jeśli na koniec sezonu będą mieli lepszy bilans bramek. Na razie Liverpool ma +43, a Arsenal +30. Tylko wygrana The Reds i porażka wicelidera dadzą jednak pewność w kwestii oficjalnego wyłonienia mistrza.
Dla Liverpoolu będzie to już 20. mistrzostwo kraju w historii. The Reds wrócą na tron po pięciu latach przerwy (i dominacji Manchesteru City). Jak dotąd, ekipa z Anfield w XXI wieku sięgnęła tylko po jedno ligowe trofeum. Teraz najprawdopodobniej piłkarze Arne Slota dołożą drugie zwycięstwo w Premier League w tym stuleciu. Holenderski trener osiągnie duży sukces już w pierwszym sezonie swojej pracy nad rzeką Mersey.
