HomePiłka nożnaLiverpool i Newcastle powalczą o podpis napastnika Brentford!

Liverpool i Newcastle powalczą o podpis napastnika Brentford!

Źródło: L'Equipe

Aktualizacja:

Zarówno Sroki, jak i The Reds są zainteresowane podpisaniem Bryana Mbuemo – podaje L’Equipe. Kameruńczyk miałby przenieść się do jednego z tych klubów już latem.

Mbuemo

PressFocus

Świetny początek sezonu Mbuemo

Brentford rozpoczynało sezon 23/24 z brakiem swojego nominalnego napastnika – Ivana Toneya. Anglik był zawieszony aż na osiem miesięcy, a w klubie zastanawiano się, jak go zastąpić. Z odpowiedzią na to pytanie przyszedł Bryan Mbuemo. Po pierwszych 10 kolejkach Kameruńczyk miał na swoim koncie sześć bramek i dwie asysty, ratując przy okazji wiele punktów Pszczołom. Poźniej jednak wypadł z gry na ponad cztery miesiące przez uraz stawu skokowego. Gdy wrócił, nie był już w tak dobrej formie, jak na początku sezonu. Wciąż jednak na przestrzeni 10 kolejek udało mu się zdobyć dwie bramki i zanotować trzy asysty.

Łącznie w całym sezonie rozegrał 25 ligowych spotkań, w których zdobył dziewięć bramek i zanotował sześć asyst. Swoją grą wzbudził zainteresowanie Liverpoolu i Newcastle. The Reds rozglądają się za napastnikiem po tym, jak niepewna zaczęła być sytuacja Darwina Nuneza. Z kolei Sroki nie wiedzą czy w klubie zostanie Calum Wilson i chcą mieć kogoś, kto w razie odejścia go zastąpi. Wartość rynkowa Mbuemo wynosi 40 milionów euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Gwiazda Bundesligi potwierdziła plotki. Hansi Flick zaciera ręce
Podjęta decyzja w sprawie Inakiego Peni. Nie ma odwrotu
Komunikat Ekstraklasy i PZPN. Pamięć o papieżu Franciszku zostanie uczczona
Serie A przekłada mecze ze względu na śmierć papieża Franciszka
Emocjonalna przemowa Siemieńca po meczu z Betisem. “Powiem wam jedno…”
Legenda nie ma wątpliwości. Ten piłkarz Barcy musi wygrać Złotą Piłkę
Złe wieści dla Lecha. Piłkarz może wypaść do końca sezonu
Legia nie zrobiła transferu, bo… piłkarz czułby się źle mając konkurencję
Oto mecze Barcelony bez Lewandowskiego. Prosty wniosek
Szok. Tak Santiago Bernabeu “przywitało” Kyliana Mbappe