Arsenal walczy o tytuł mistrza Anglii
“Kanonierzy” ostatnio złapali lekką zadyszkę. Drużyna Mikela Artety przegrała w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Z kolei w lidze Arsenal przegrał u siebie 0:2 z Aston Villą. Piłkarze ze stolicy Anglii poprawili sobie humor wygrywając 2:0 na wyjeździe z Wolverhampton. Znaczenie psychologiczne tego meczu docenia Mikel Arteta.
– To był dobry sprawdzian. Mogliśmy zobaczyć, jak reagujemy na pewne przeszkody. Jak bardzo chcemy wygrać, gdy zadanie, które jest przed nami podnosi poziom oczekiwań. W takich momentach trzeba się wykazać, i my to zrobiliśmy. Wiele to dla nas znaczy. – twierdzi trener Arsenalu.
Zwycięstwo z Wolves sprawiło, że Arsenal jest obecnie liderem tabeli Premier League. O komforcie nie ma jednak mowy, bowiem za plecami czyhają giganci angielskiego futbolu – Liverpool i Manchester City. Obie drużyny skutecznie gonią “Kanonierów”, co doskonale wie Arteta.
– Mamy dobrą sytuację w lidze, chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by podnieść trofeum – choć oczywiście zależy to od dwóch innych drużyn. Naszymi rywalami są dwa najlepsze zespoły tej dekady Premier League. Moim zdaniem są to dwa najlepsze zespoły w historii całej ligi. – ocenia.
Trener Arsenalu chwali Chelsea
W niedzielę Arsenal na własnym boisku podejmie Chelsea. “The Blues” zajmują obecnie dziewiątą pozycję w tabeli. Choć posada Mauricio Pochettino momentami wydaje się być zagrożona, Arteta nie szczędzi słów pochwał pod adresem Argentyńczyka.
– Ta drużyna się bardzo poprawiła. Myślę, że zasługują na dużo lepszą pozycję w tabeli. To, co zrobili wywołuje duże wrażenie – dostali do się finału Carabao Cup, a także do półfinału Pucharu Anglii. Praca Mauricio Pochettino imponuje, jestem pewien, że z nim ta drużyna jeszcze coś osiągnie. Podziwiam go, znamy się od 23 lat i zawsze będę mu życzył wszystkiego najlepszego. To fantastyczny trener, ale też lider, który zainspiruje klub do wielkich rzeczy, jestem o tym przekonany. – mówi Hiszpan.
Pod koniec konferencji prasowej Mikel Arteta udzielił nowych informacji nt. zdrowia Jurriena Timbera. Holenderski obrońca zerwał więzadła krzyżowe w pierwszym meczu sezonu Premier League. Wygląda na to, że 22-latek wkrótce będzie do dyspozycji szkoleniowca “Kanonierów”.
– Zobaczymy, jak się będzie czuł. Bardzo dobrze trenował, wygląda na to, że już jest gotowy. On potrzebuje gry, może to się stać w przyszłym tygodniu, to może być dobry moment. Spróbujemy znaleźć dla niego miejsce w kadrze przed zakończeniem sezonu. – zdradził.
Mecz Arsenal – Chelsea odbędzie się 23 kwietnia o godzinie 21:00.