Pierwsze fragmenty spotkania stały po znakiem otwartej gry z obu stron. W 3. minucie stuprocentową okazję zmarnował Mario Pasalić. Chorwat trafił w głowę rozpaczliwie interweniującego Caoimhina Kellehera. Odpowiedź Liverpoolu nadeszła w 15. minucie, gdy sytuację sam na sam zmarnował Darwin Nunez. Dziesięć minut później Harvey Elliott zdecydował się na techniczne uderzenie będąc ustawionym na skraju pola karnego, ale piłka po uderzeniu Anglika odbiła się od słupka i poprzeczki.
Atalanta objęła prowadzenie w 38. minucie. Prawą stroną popędził Davide Zappacosta, dośrodkował w pole karne, a tam z pierwszej piłki uderzył Gianluca Scamacca. Były zawodnik West Hamu skorzystał na błędzie Kellehera, ponieważ futbolówka niefortunnie przeleciała pod brzuchem Irlandczyka. Drużyna z Serie A mogła pójść za ciosem w doliczonym czasie pierwszej polowy. Teun Koopmeiners przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem The Reds.
Przed rozpoczęciem drugich 45. minut Jurgen Klopp zdecydował się na potrójną zmianę. Murawę opuścili kolejno Tsimikas, Jones i Eliott, a ich miejsce zajęli Robertson, Szoboszlai oraz Mohamed Salah. Po zmianie stron Liverpool starał się doprowadzić do wyrównania, ale to “Nerazzurri” podwyższyli prowadzenie. Zappacosta wypatrzył Charlesa De Ketelaere, który dośrodkował wprost do znakomicie ustawionego Scamacci. Włoch ponownie uderzył z pierwszej piłki, ale tym razem Kelleher był bez szans.
Dziesięć minut przed końcem spotkania gola zdobył Mohamed Salah, ale Egipcjanin w momencie podania znajdował się na minimalnym spalonym. Chwilę później piłkarze z Bergamo prowadzili już 0:3. Piłkę w środku pola stracił Szoboszlai, a dzieła zniszczenia dokonał Pasalić. Kelleher odbił przed siebie uderzenie Martena de Roona, ale przy dobitce Chorwata był bezradny.
Liverpool FC – Atalanta BC 0:3
38. Scamacca (Zappacosta), 60. Scamacca (De Ketelaere), 83. Pasalić