HomePiłka nożnaLiverpool może sięgnąć po rewelację Ligue 1!

Liverpool może sięgnąć po rewelację Ligue 1!

Źródło: TEAMtalk

Aktualizacja:

Liverpool w związku z powrotem do Ligi Mistrzów, może potrzebować wzmocnień po sezonie. Jak podaje portal TEAMtalk, na celowniku „The Reds” znalazł się Bradley Locko.

Bradley Locko

PressFocus/Anthony Bibard

Dobry sezon zaowocuje transferem do potentata Premier League?

Liverpool potrzebuje wzmocnień na pozycji lewego obrońcy. Andrew Robertson miewa ostatnio częste problemy z kontuzjami, Kostas Tsimikas nie gwarantuje wystarczającej jakości na tej pozycji, z kolei Joe Gomez jest bardzo środkowym defensorem i brakuje mu nieco szybkości i zwrotności oraz gry lewą nogą. W związku z tym „The Reds” zainteresowali się Bradleyem Locko.

Francuz trafił do Stade Brestois latem ubiegłego roku. Stade Reims dostało za niego wówczas 500 tysięcy euro. Locko w tym sezonie rozegrał dla „Les Ty’ Zefs” 34 mecze na wszystkich frontach. Zaliczył w nich trzy asysty. Jest on jednym z kluczowych zawodników Brestu, który stał się rewelacją Ligue 1. Na dwie kolejki przed końcem bieżącej kampanii podopieczni Erica Roya zajmują 3. miejsce, gwarantujące grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.

Bradley Locko jest obecnie wyceniany przez portal Transfermarkt na 10 milionów euro. Jego kontrakt z Brestois wygasa wraz z końcem czerwca 2027 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Barcelona sensacyjnie wypuściła wygraną z rąk! Co zrobił Kounde?! [WIDEO]
Di Maria zachwycił, cóż za gol! Bramka sezonu już znana?! [WIDEO]
Hit kolejki nie zawiódł! Legia pokonała Cracovię [WIDEO]
Ależ zadyma w meczu Barcelony! Iago Aspas nie wytrzymał! [WIDEO]
Znicz znów ukąsił klub z czołówki! ŁKS stracił zwycięstwo w końcówce [WIDEO]
Są skutki oplucia sędziego w Granowie. Kary nie będzie, zanosi się na przebudowę otoczenia boiska…
Guardiola zabrał głos po kompromitacji. Tutaj widzi problem
Szokująca statystyka Manchesteru City! To się nie wydarzyło od ponad 18 lat
Manchester City wszedł do gry w walce o gwiazdę. Ponad 100 milionów na stole
Grabara zadziwił nawet rywali. Polak zachwyca w Wolfsburgu