Barcelona szuka następców Wojciecha Szczęsnego
Barcelona jest już coraz bliżej kolejnego tytułu mistrza Hiszpanii. Piłkarze Hansiego Flicka mogą świętować już w 36. serii gier. Duma Katalonii będzie zawdzięczać triumf m.in. Wojciechowi Szczęsnemu, który wskoczył do pierwszego składu giganta na początku roku. Z Polakiem w składzie Barcelona zaliczyła serię 23 meczów bez porażki.
Po wygranej z Realem Madryt w ligowym El Clasico “Szczena” potwierdził, że klub złożył mu ofertę przedłużenia kontraktu. Nowa umowa miałaby obowiązywać przez kolejne dwa sezony. Sam zainteresowany nie wie jednak, czy przyjmie propozycję. Według katalońskiego “Sportu” wypowiedź byłego reprezentanta Polski sprawiła, że lider LaLiga zaczął poważnie myśleć o transferze bramkarza.
Dziennikarze zapewniają, że numerem jeden na liście życzeń Blaugrany jest Joan Garcia, a więc gwiazda Espanyolu. W kontrakcie Hiszpana znajduje się klauzula odstępnego, która wynosi 30 milionów euro. Golkiperem interesuje się też Arsenal i Real Madryt. Jeśli Barcelona nie dopnie swego, będzie próbowała sięgnąć po Lucasa Chevaliera z Lille. Za Francuza trzeba jednak zapłacić aż 40 milionów euro. Mimo tej kwoty władze klubu już zaczęły zbierać informacje na temat 23-latka. Dużo kosztować będzie też Bart Verbruggen z Brighton & Hove Albion, a więc kolejny bramkarz, którego obserwuje kataloński gigant.
Na razie nie wiadomo, który z tych golkiperów trafi do Barcelony. Trzeba też pamiętać o tym, że latem klub będzie miał związane ręce ze względu na przepisy finansowego fair-play. Może się więc okazać, że dla Blaugrany najlepszym rozwiązaniem będzie przedłużenie umowy z Wojciechem Szczęsnym.