HomePiłka nożnaPekhart przełamał niemoc Legii. Awans do Ligi Konferencji przypieczętowany

Pekhart przełamał niemoc Legii. Awans do Ligi Konferencji przypieczętowany

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Jeżeli ktoś szukał w czwartkowy wieczór dobrego stymulantu do pójścia spać, to piłkarze Legii Warszawa i Drity przyszli z pomocną. Po bardzo nudnym i bezbarwnym spotkaniu, Polacy przypieczętowali swój awans do fazy ligowej Ligi Konferencji.

Sipa US / Alamy

Legia lepsza od Drity

Od początku spotkania na boisku nie działo się zbyt wiele. Obie drużyny niby rozprowadzały swoje akcje, ale z żadnej z nich nie wyniknęło konkretne zagrożenie. Co więcej, przez pierwsze 45 minut żaden z zespołów nie zdołał nawet oddać celnego strzału…

Nie lepiej było w drugiej części spotkania. Więcej niż celnych strzałów na boisku padało żółtych kartek. Dla Rrona Bory z zespołu Drity dwa obejrzane napomnienia skończyły się przedwczesnym zakończeniem udziału w meczu i… przez długi czas to w zasadzie był najciekawszy moment drugiej połowy. Kiedy już przychodziło do stosunkowo korzystnych okazji bramkowych, Marc Gual nie potrafił trafić w bramkę. Z drugiej strony boiska było już nieco lepiej, bowiem gospodarze zdołali zanotować dwa celne strzały!

Honor legionistów w doliczonym czasie gry uratował Tomas Pekhart. Czech zdołał zakończyć indolencję strzelecką i pokonać bramkarza Drity, dając Legii zwycięstwo.

Mimo absolutnie bezbarwnego i nudnego spotkania, Legia wykonała swoje zadanie. Legioniści utrzymali swoją przewagę z pierwszego spotkania i zdołała awansować do fazy ligowej Ligi Konferencji.

KF Drita Gnjilane – Legia Warszawa 0:1 (0:0)
Bramka: Pekhart 90’+

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Piotr Żyła wyznaje. “A co miałbym pić piwo?”
Małysz podsumował inaugurację sezonu. Gorzkie słowa
Thurnbichler ogłosił kadrę na PŚ w Ruce. Jest jedna zmiana
PZPN reaguje na ustawę MSiT ws. parytetów płci w zarządach. Będą dyskusje
Ewa Pajor z przełamaniem. Po raz 10 w lidze cieszyła się z gola
PŚ w Lillehammer: Hoerl wygrywa, Polacy daleko w tyle
Verstappen idzie po najlepszych w historii! Dominacja Holendra nadal trwa
Kubacki podsumował kwalifikacje. “Trochę jak w kuli śnieżnej”
Jan Hoerl wygrywa kwalifikacje! Kubacki najlepszym z Polaków
Max Verstappen znów to zrobił! 4 raz z rzędu został mistrzem świata