Lewandowski ma kontuzję
Mecz Barcelony z Celtą Vigo był prawdziwym rollercoasterem. Pierwszy cios zadała Blaugrana za sprawą trafienia Ferrana Torresa. Już w 12. minucie hiszpański atakujący po podaniu Inigo Martineza przeprowadził rajd, by następnie pewnym strzałem umieścić piłkę w siatce. Zdawało się, że Duma Katalonii pójdzie za ciosem i poszuka następnych bramek, tak by zapewnić sobie bezpieczną przewagę. Już trzy minuty później do wyrównania doprowadziła jednak Celta Vigo.
Błąd Wojciecha Szczęsnego przy wyjściu do dośrodkowania wykorzystał wówczas Borja Iglesias. Polski bramkarz źle obliczył tor lotu piłki i minął się z futbolówką przy wrzutce Durana. To pozwoliło gościom wrócić do meczu i znacząco utrudniło Barcelonie zadanie. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 1:1, a przebieg spotkania był bardzo wyrównany. Robert Lewandowski nie mógł znaleźć sobie przestrzeni w dobrze krytym polu karnym Celty.
Druga połowa rozpoczęła się od ciosu gości, którzy kontratakiem wykorzystali bardzo wysokie i niebezpieczne ustawienie linii obrony Barcy. Drugą bramkę w 52. minucie zdobył Borja Iglesias, który dziesięć minut później skompletował hattricka. Blaugrana była wówczas na kolanach i zdawało się, że Celta dowiezie zwycięstwo. Kluczowi okazali się rezerwowi Dumy Katalonii.
Barca ruszyła do ataku
Barcelona złapała kontakt zaledwie dwie minuty po trzeciej bramce Iglesiasa za sprawą trafienia Daniego Olmo, który wszedł na boisko chwilę wcześniej. Cztery minuty po bramce Olmo gola wyrównującego strzelił Raphinha. Blaugrana będąca wyraźnie na fali ruszyła do ataku szukając czwartego gola. Celta została zepchnięta do głębokiej defensywy.
W 78. minucie spotkania zmieniony został Robert Lewandowski, który wcześniej zasygnalizował problem z mięśniem dwugłowym uda. Na boisku zameldował się Gavi, a na fałszywą dziewiątkę przesunięty został Dani Olmo. Barca kontynuowała natarcie, a efekt przyszedł w ósmej minucie doliczonego czasu gry. Rzut karny wywalczony przez Daniego Olmo na bramkę zamienił wówczas Raphinha. Ostatecznie Barcelona wygrała 4:3 i dopisała na swoje konto niezwykle ważne trzy punkty.