Lewandowski uspokaja
Robert Lewandowski uratował w piątek reprezentację Polski od wielkiej kompromitacji. Litwini spokojnie radzili sobie z atakami Biało-Czerwonych i wiele wskazywało na to, że dowiozą bezbramkowy remis od końca. Ostatecznie jednak w 81. minucie Lewy znalazł sobie nieco przestrzeni w polu karnym i posłał strzał na bramkę gości. Po drodze futbolówka odbiła się od jednego z rywali i wylądowała w samym oknie bramki. Z jednej strony Michał Probierz musiał poczuć ogromną ulgę – niewykluczone bowiem, że jego posada w tamtym momencie została uratowana. Z drugiej jednak strony niepokój szkoleniowca z pewnością wzbudził uraz Roberta Lewandowskiego.
36-letni napastnik po celebracji trafienia złapał się za mięsień i zasygnalizował problem zdrowotny. Chwilę później na murawie zmienił go Adam Buksa. Zaniepokojeni kibice oczekiwali na wiadomości co do stanu zdrowia największej gwiazdy. Finalnie sam Lewandowski uspokoił sytuację wyznając, że jego problem najprawdopodobniej nie jest poważny. Zmaga się on z dyskomfortem od kilku meczów, ale stopniowo wraca do zdrowia.— Mam nadzieję, że nic wielkiego. Od trzech meczów były małe problemy. Jest już dużo lepiej, ale prewencyjnie lepiej było odpuścić, by nic się nie pogłębiło. Zobaczymy reakcję jutro, ale myślę, że powinno być wszystko dobrze – wyznał Robert Lewandowski w rozmowie z Mają Strzelczyk dla “TVP Sport“.