Flick ma plan na Valencię
W niedzielę FC Barcelona odrobiła część strat do Realu Madryt w tabeli La Liga. Duma Katalonii pokonała Deportivo Alaves 1:0 po golu Roberta Lewandowskiego. Podopieczni Hansiego Flicka nie mają dużo czasu na odpoczynek przed następnym spotkaniem. Już 6 lutego (czwartek) zagrają o półfinał Pucharu Króla. Rywalem wicemistrzów Hiszpanii będzie Valencia.
Ekipa prowadzona przez Carlosa Corberana dobrze kojarzy się Blaugranie. Pod koniec stycznia “Barca” pokonała zespół grający na Estadio Mestalla aż 7:1. Występ Katalończyków w starciu musiał bardzo podobać się Flickowi, ponieważ Javi Miguel z portalu “AS” donosi, że czwartkowy mecz zacznie taka sama jedenastka.
To złe wiadomości dla Roberta Lewandowskiego, który zaczął tamten mecz na ławce rezerwowych. Flick wprowadził 36-latka na boisko dopiero w 60. minucie. Sześć minut później Polak wpisał się na listę strzelców. Zdaniem Miguela w wyjściowej jedenastce zabraknie też Pedriego i Ronalda Araujo. O szczęściu może za to mówić Wojciech Szczęsny. Wszystko wskazuje na to, że trener Barcelony znów zaufa 34-latkowi.
Mecz Valencia – FC Barcelona rozpocznie się o 21:30. We wtorek do półfinału Pucharu Króla awansowało Atletico Madryt. “Los Colchoneros” rozbili Getafe 3:0. W środę odbędzie się starcie Realu Madryt z Leganes, a tuż przed rozpoczęciem meczu Barcy poznamy zwycięzcę pary Real Sociedad – Osasuna.