Lewandowski jak Messi i Ronaldo
Po zakończeniu minionego sezonu nie brakowało opinii, że Robert Lewandowski wyraźnie obniżył loty. Ciężko było znaleźć dowody na to, że napastnik FC Barcelony zdoła jeszcze wrócić do formy. Na początku sezonu 2024/25 36-latek przeżywa drugą młodość. Duża w tym zasługa Hansiego Flicka, który zna kapitana reprezentacji Polski z Bayernu Monachium.
Pod wodzą niemieckiego trenera Lewandowski znów przypomina najlepszą wersję siebie. Po 10. kolejkach ligi hiszpańskiej snajper Dumy Katalonii jest zdecydowanie najlepszym strzelcem La Liga. Polak ma na swoim koncie aż 12 bramek. Może się pochwalić hat-trickiem w starciu z Deportivo Alaves, a także dwoma bramkami w meczach z Valencią, Villarrealem i Sevillą.
Jak się okazuje, dzięki swoim bramkom Lewandowski zapisał się w najnowszej historii ligi hiszpańskiej. Jak podaje profil OptaJose na portalu X, w XXI w. było tylko trzech piłkarzy, którzy w pierwszych 10 meczach sezonu La Liga zdobyli minimum 12 bramek. Lionel Messi dokonał tej sztuki trzy razy – w 2011, 2012 i 2017. Z kolei w 2014 absolutny rekord ustanowił Cristiano Ronaldo. Była gwiazda Realu Madryt zaczęła sezon od 17 goli. W elitarnym gronie jest także Samuel Eto’o, który przekroczył magiczną granicę w 2008.
O niezwykle udanym początku sezonu może też mówić FC Barcelona. Duma Katalonii ma na swoim koncie tylko jedną ligową porażkę. Podopieczni Hansiego Flicka mają obecnie 27 “oczek”, co daje im pierwsze miejsce w tabeli La Liga.