Lewandowski prezesem PZPN? Jednoznaczna deklaracja kapitana kadry

Lewandowski coraz bliżej zakończenia kariery

Nie da się ukryć, że Robert Lewandowski jest bliżej niż dalej do zawieszenia butów na kołku i zakończenia piłkarskiej kariery. Mimo regularnej gry w FC Barcelonie i strzelania kolejnych goli, 37-latek nieuchronnie zbliża się do tego momentu.

Prawdopodobnie najlepszy polski piłkarz w historii i jeden z najlepszych zawodników na świecie święcił mnóstwo sukcesów w piłce klubowej i ustanowił mnóstwo rekordów, również w reprezentacji Polski. Coraz częściej mówi się o tym, co będzie robił po zakończeniu kariery.

Lewandowski nie chce być prezesem PZPN

W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim kapitan polskiej kadry został zapytany wprost, czy chciałby objąć funkcnę prezesa PZPN. Odpowiedź Lewandowskiego nie była zaskoczeniem. – Nie. To nie jest dla mnie – odpowiedział krótko.

– Ja zawsze chciałem być trochę niezależnym i wiem, że to jest słowo ciężkie. W piłce jest też dużo polityki i ja nie umiem tak czarować. Nie umiem opowiadać, obiecywać. Nie potrafiłbym się dogadać z niektórymi osobami, nie wiedziałbym jak rozmawiać z nimi. Ja bym zbyt profesjonalnie podchodził, a to czasami niestety trzeba trochę prostotą. Może za 10-15 lat będę to potrafił robić, może się nauczę – wyjaśnił.

37-latek odniósł się również do specyfiki tego, kto może zarządzać związkiem sportowym. – Ja trochę tego nie rozumiem, że poprzez takie proste rzeczy później ktoś sprawuje władzę albo jest odpowiedzialny za tak ważny aspekt i taki sport, jaką jest piłka nożna – skwitował.