Lewandowski popełnił błąd?
Robert Lewandowski tuż po zakończeniu sezonu Barcelony ogłosił w mediach społecznościowych, że nie zagra w czerwcowych meczach reprezentacji Polski. Decyzja kapitana Biało-Czerwonych była zaskoczeniem, bo przecież normalnie brał on udział w ostatnich meczach Blaugrany. 36-latek argumentował swoje stanowisko tym, że jest przemęczony po wyczerpującym i długim sezonie. Jedni rozumieli jego postawę, gdy inni podkreślali, że stawia on klub ponad kadrą narodową. Maciej Stolarczyk, były selekcjoner młodzieżowych reprezentacji Polski, zabrał w tej sprawie głos.
— Wiemy jak znaczącą postacią dla naszej reprezentacji jest Robert Lewandowski, wiemy, że jest przywódcą tego zespołu. Ale teraz w mojej ocenie się wypisał z przewodzenia tą grupą. Ja byłem w szatni i wiem jakie są wymagania w stosunku do kapitana – zaczął Stolarczyk w Polsacie Sport. — Kapitan, który był dla mnie autorytetem na boisku i poza nim, to było coś świętego. W takich sytuacjach ten kapitan dużo traci. Ja to widzę w ten sposób, że Robert tak naprawdę wypisuje się z tego zespołu. Zdaje sobie sprawę, że to może być dla niego trudny moment, że może być zmęczony. Ale ja widzę tego szerszy kontekst – kontynuował.
Przypomnijmy, że choć Robert Lewandowski nie weźmie udziału w meczu z Mołdawią, to zjawi się on na trybunach Stadionu Śląskiego. Ostatecznie postanowił on bowiem wziąć udział w pożegnaniu Kamila Grosickiego jako kibic.