HomePiłka nożnaLewandowski nie jest Robertsonem, a reprezentacja tego potrzebuje

Lewandowski nie jest Robertsonem, a reprezentacja tego potrzebuje

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Aktualizacja:

Robert Lewandowski od lat jest kapitanem reprezentacji Polski, ale czy w pełni wywiązuje się ze swojej roli? – W mojej ocenie prawdziwym kłopotem jest brak wyraźnego lidera reprezentacji. Udowodniły to ostatnie spotkania. Chciałbym, by w naszej kadrze pojawił się ktoś pokroju Andrew Robertsona, kapitana Szkotów, którzy zepchnęli nas do dywizji B – podkreślił Tomasz Frankowski…

Robert Lewandowski i Andrew Robertson

Alamy
Na zdjęciu: Robert Lewandowski, Andrew Robertson.

Lewandowski nie jest liderem?

Robert Lewandowski jest kapitanem kadry od 2014 roku, gdy w dość kontrowersyjnych okolicznościach zastąpił w tej roli Jakuba Błaszczykowskiego. Polacy pod jego dowództwem wystąpili na pięciu wielkich turniejach, a napastnik z lepszym lub gorszym skutkiem zdobywał na nich bramki. Aktualnie ma na swoim koncie 156 spotkań w narodowych barwach i 84 gole. Natomiast z powodu kontuzji pleców opuścił dwa ostatnie starcie w fazie grupowej Ligi Nardów, gdy podopieczni Michała Probierza przegrali z Portugalią (1:5) oraz ze Szkocją (1:2) i spadli do dywizji B. Piłkarz Barcelony czeka na trafienie z akcji od 11 godzin – średnia 0,25 gola na mecz. Nie ma wątpliwości, że polska piłka reprezentacyjna przechodzi kolejny kryzys, Z tego powodu eksperci chórem wymieniają główne czynniki niepowodzeń. Jednym z nich jest Tomasz Frankowski, który na łamach “Przeglądu Sportowego Onet” skupił się na opasce kapitana.

W mojej ocenie prawdziwym kłopotem jest brak wyraźnego lidera reprezentacji. Udowodniły to ostatnie spotkania. Chciałbym, by w naszej kadrze pojawił się ktoś pokroju Andrew Robertsona, kapitana Szkotów, którzy zepchnęli nas do dywizji B – podkreślił. – Wyglądał i zachowywał się, jak na kapitana przystało. Widać było gołym okiem, że opaska kapitana znajduje się na właściwym ramieniu. Jak tylko spojrzał na kolegę, ten z miejsca nabrał się do cięższej roboty – dodał 22-krotny reprezentant kraju. Z kolei obrońca Liverpoolu zdobył decydującego gola na Stadionie Narodowym. Po dośrodkowaniu nie dał żadnych szans Nicoli Zalewskiemu i sprawił, że trzy punkty pojechały na Wyspy Brytyjskie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Robert Lewandowski nie zagrał. Flick komentuje
Loska po kolejnej porażce Śląska: Wierzę w utrzymanie. Po prostu damy radę
Cała Polska gratuluje historycznego awansu naszym piłkarkom!
Polki jadą na Euro. Grabowska: Będziemy świętować całą noc!
Piasecki ujawnia ambitny cel Piasta: Chcemy dojść do finału na Narodowym
Barcelona gromi bez Lewandowskiego! Błyszczeli Yamal i Raphinha [WIDEO]
Polki jadą na Euro 2025. Oto bohaterki historycznego sukcesu
Czerwiński po decydującym rzucie karnym: Poczułem ulgę i dużą satysfakcję
Marzenia stały się faktem. Polki wywalczyły awans na Euro i wygrały coś więcej!
Szczere wyznanie Michała Probierza. To największe rozczarowanie jego kadencji