Lewandowski może spać spokojnie
Robert Lewandowski znów jest jednym z najbardziej bramkostrzelnych napastników w ligach z tzw. “top 5”. Polak ma na swoim koncie 32 bramki w 35 meczach. Mimo tego w hiszpańskich mediach wciąż pojawiały się spekulacje na temat przyszłości 36-latka. Nie brakowało głosów, że “Lewy” wkrótce będzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.
Według nieoficjalnych informacji Duma Katalonii szykowała się do hitowego transferu napastnika. Na liście życzeń był m.in. Viktor Gyokeres, Alexander Isak i Jonathan David. Trwały nawet rozmowy w sprawie obniżenia kwoty transferu pierwszego z nich. Kataloński “Sport” ujawnił, że w letnim okienku transferowym do Blaugrany nie trafi “dziewiątka”. Deco i Hansi Flick uważają ponoć, że klubowi wystarczy Robert Lewandowski, Ferran Torres i Dani Olmo.
Co więcej, zdaniem sztabu Flicka kapitan reprezentacji Polski może być liderem wicemistrzów Hiszpanii w przyszłym sezonie. Sam zainteresowany twierdzi ponoć, że ma jeszcze przed sobą dwa lata gry na najwyższym poziomie. Barcelona zmienia zatem plan na letnie okienko. Priorytetem Blaugrany ma być transfer lewego skrzydłowego. Lider La Liga zagiął parol na Luisa Diaza, lecz Liverpool oczekuje 80 milionów euro.
Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości władze klubu zmienią zdanie. Wszystko zależy od tego, w jakiej formie będzie Lewandowski po zakończeniu sezonu 2025/26.