Złota Piłka dla Roberta Lewandowskiego?
Wielu kibiców do dziś uważa, że w roku 2020 Robertowi Lewandowskiemu należała się Złota Piłka. To był rok, w którym “Lewy” święcił triumfy zarówno indywidualne, jak i drużynowe. Z Bayernem Monachium wygrał Bundesligę, puchar Niemiec i Ligę Mistrzów. Co więcej, były snajper Bayernu był królem strzelców każdej z tych rozgrywek.
Polakowi nie udało się jednak zdobyć pierwszej w karierze Złotej Piłki. Miała miejsce sytuacja bezprecedensowa – plebiscyt został odwołany ze względu na globalną pandemię koronawirusa. Rok później Lewandowski musiał uznać wyższość Lionela Messiego, co wywołało ogromne kontrowersje. 35-latek uważa, że za te dwa lata powinien dostać przynajmniej jedno trofeum.
– Oczywiście chciałbym kiedyś dostać Złotą Piłkę. Nie jestem smutny, czy sfrustrowany tym, że jej nie mam, ale mogłem ją zdobyć. W 2020 i 2021 miałem najlepsze dwa lata w swojej karierze. To była moja kolej. Mój przyjaciel niedawno podzielił się ze mną statystyką: strzeliłem 100 goli w 85 meczach. – mówi “Lewy”.
Robert Lewandowski dzieli się też sensacyjnymi informacjami. Jego zdaniem we Francji coraz głośniej mówi się o tym, że Polak dostanie nagrodę, na którą zasłużył.
– Złota Piłka z 2021 należy do Lionela Messiego. Chodzą plotki, że nagroda z 2020 może zostać przyznana z opóźnieniem. Ten rok był dla mnie wspaniały. Byłem na swoim najwyższym poziomie, wygraliśmy wszystko. Jeśli miałbym dostać tę Złotą Piłkę cztery lata później, nie obraziłbym się. To byłby dla mnie zaszczyt, przyjąłbym tę nagrodę.– dodał najlepszy strzelec FC Barcelony.