Hiszpanie ocenili Lewandowskiego i Szczęsnego
FC Barcelona wróciła z dalekiej podróży. Duma Katalonii przegrywała 1:3 z Celtą Vigo, lecz udało się jej odwrócić losy meczu. Ostatecznie gospodarze wygrali 4:3 i powiększyli swoją przewagę w tabeli nad Realem Madryt. Po meczu dużo mówi się o Robercie Lewandowskim, który musiał opuścić boisko ze względu na kontuzję. Zdania na temat występu Polaka są podzielone.
– Nie mógł strzelić swojego setnego gola w barwach Barcelony. Gdy dostawał piłkę będąc tyłem do bramki, otrzymywał ciosy od obrońców, na co zezwalał sędzia. Przy stanie 3:3 nabawił się kontuzji, która zmusiła go do zgłoszenia zmiany. To nie był jego dzień – pisze “Mundo Deportivo”
– W swoim setnym meczu La Liga dla Barcy był bliski zdobycia swojego setnego gola. Wciąż nie udało mu się tego osiągnąć. Grał dobrze, brakowało mu precyzji w końcowych momentach, lecz to on wypracował bramkę Olmo. Musiał zostać zmieniony ze względu na dyskomfort – podsumował kataloński “Sport”.
Dziennikarze poświęcili uwagę Wojciechowi Szczęsnemu. Po jego nieudanej interwencji Borja Iglesias otworzył wynik meczu. Mimo tego 35-latkowi udało się zapomnieć o tej sytuacji. Kilka razy uratował swój zespół, co nie umknęło Hiszpanom.
– Rozpoczął mecz jako czarny charakter. Źle ocenił swoje szanse przy bramce na 0:1. Zakończył mecz jako jeden z bohaterów, choć stracił jeszcze dwa gole. Jego interwencje pozwoliły Barcelonie wygrać mecz 4:3 – zauważyło “Mundo Deportivo”.
.- Źle obliczył wyjście z bramki. Jego błąd kosztował Barcelonę utratę gola na 1:1. Zrehabilitował się trzema interwencjami. Czuł się wyczerpany dwoma golami „Pandy” w drugiej połowie – opisuje “Sport”.