HomePiłka nożnaLewandowski cieszył się z gola. Radość zakończył… czubek buta

Lewandowski cieszył się z gola. Radość zakończył… czubek buta

Źródło: Twitter

Aktualizacja:

Robert Lewandowski otworzył wynik wyjazdowego spotkania z Realem Sociedad w 13. minucie. Cieszył się jednak tylko przez chwilę. Sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej Polaka i jak pokazały powtórki, była to kwestia dosłownie milimetrów.

Lewy Sociedad

Associated Press / Alamy Stock Photo

Barca mogła prowadzić

Reale Arena w San Sebastian w ostatnich latach nie był łatwym obiektem dla FC Barcelony. Real Sociedad często był niełatwym rywalem i choć nie wygrał z Barcą w ośmiu poprzednich domowych potyczkach, z góry można było zakładać, że tym razem Katalończykom również nie będzie komfortowo.

Sam początek meczu nie był w wykonaniu gości specjalnie aktywny. Podopieczni Hansiego Flicka byli skutecznie stopowani przez obrońców Realu Sociedad, a efektem tego była znikoma liczba sytuacji podbramkowych. Zmieniło się to w 13. minucie.

Frenkie de Jong po ładnej indywidualnej akcji oddał strzał, ale trafił w Roberta Lewandowskiego. Polak zorientował się jednak w terenie i poczekał na spadającą piłkę, po czym mocnym uderzeniem pokonał bramkarza Realu Sociedad. Przez chwilę cieszył się zatem z gola.

Minimalny spalony Lewandowskiego

Sędziowie dopatrzyli się jednak pozycji spalonej. Z powtórek nie dało się dostrzec przekroczenia przepisów – wydawało się, że arbitrzy popełnili błąd i niesłusznie odwołali tę bramkę. Dopiero wyrysowanie linii sprawiło, że decyzja okazała się słuszna. Polak „spalił” o dosłownie czubek buta.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Zalewski ma problemy w Atalancie. Są powodu do niepokoju?
Oto bieżąca sytuacja Papszuna. Te rozmowy są kluczowe
Grosicki mówił o swojej przyszłości. Krótko o zainteresowaniu Widzewa
Barca zagra z Chelsea. Co ze Szczęsnym i Lewandowskim?
Wielki sukces byłego gwiazdora Legii. Został piłkarzem sezonu
Odwołany mecz w Białymstoku. Trener GKS-u Katowice dał jasną deklarację
Chelsea – FC Barcelona. Gdzie oglądać mecz Ligi Mistrzów? [TRANSMISJA]
Były piłkarz wspomina treningi Papszuna! Tego muszą spodziewać się w Legii [WIDEO]
Flick wprost o Lewandowskim! „Sami byliśmy zaskoczeni”
Niewiarygodne! Piłkarz Evertonu zaatakował… własnego kolegę! [WIDEO]