Lewandowski potrzebuje hat-tricka
Barcelona w tym sezonie jest zupełnie inną drużyną niż jeszcze kilka miesięcy temu. Hansi Flick wprowadził nowe nawyki i całkowicie odmienił zespół, konstruując przy tym europejską potęgę. Barcelona w tym sezonie udowodniła, że mierzenie się z najlepszymi nie sprawia jej żadnego problemu, a wręcz przeciwnie, dodaje skrzydeł. Do tej pory Duma Katalonii mierzyła się z dwoma drużynami z najwyższej półki: Bayernem Monachium i Realem Madryt. W obydwu meczach zwyciężyła, zdobywając cztery bramki. W 4. kolejce Ligi Mistrzów zmierzy się natomiast z Cverną Zvezdą.
Wynik spotkania praktycznie jest już przesądzony, chociaż niespodzianki w futbolu zawsze mogą się przytrafić. Tego jednak Hansi Flick chce uniknąć i zgodnie z informacjami hiszpańskich mediów, Niemiec zamierza wystawić pierwszą jedenastkę. To sprawia, że na murawę od pierwszej minuty wybiegnie Robert Lewandowski, który jest o krok od zapisania się w historii Ligi Mistrzów. Polak potrzebuje trzech bramek do osiągnięcia bariery 100 bramek w Lidze Mistrzów, jako trzeci zawodnik w historii.
Jeśli ta sztuka mu się uda, to dołączy do Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, jako trzeci zawodnik z przynajmniej 100 bramki w Lidze Mistrzów na koncie. Lewy w tym sezonie zdobył już hat-tricka, w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Deportivo Alaves.