Zasłużony awans Śląska
Wrocławianie zapewnili sobie awans do III rundy eliminacji do Ligi Konferencji UEFA. Ich kolejnym rywalem będzie szwajcarski klub FC Sankt Gallen. — Powiedzieliśmy sobie, że cały zeszły sezon walczyliśmy o to, żeby znaleźć się w tym miejscu. Trzeba było wyjść i udowodnić, że na to zasługujemy na boisku. Nie dostaliśmy 63. punktów za darmo, tylko wywalczyliśmy o to ciężką pracą. Dzisiaj ponownie pokazaliśmy, że jesteśmy dobrym zespołem. Na pewno może tak być. Teraz tak naprawdę zostały tylko dwa dni i gramy z Radomiakiem, a później znowu po dwóch dniach będziemy pewnie przenosić się do Szwajcarii. Przed nami bardzo intensywny czas, więc musimy walczyć z całych sił, żeby Śląsk dalej utrzymał się europejskich pucharach. — powiedział Rafał Leszczyński po zwycięstwie z Rygą FC.
Wiele mówi się o tym, że Śląsk przełoży zbliżające się wielkimi krokami starcie z Radomiakiem Radom. Bramkarz WKS-u przedstawił jednak nieco inną perspektywę. — Na ten moment nic nie wiem o przełożeniu meczu. Myślę, że to będzie decyzja trenera Jacka Magiery i sztabu szkoleniowego. Z tego co zawsze mówił, raczej nie jest skłonny do przekładania spotkań, bo i tak trzeba to prędzej czy później odrobić. Myślę, że ten mecz się normalnie odbędzie, ale nie dam sobie za to uciąć ręki — podsumował Leszczyński. Wkrótce przekonamy się, czy golkiper miał dobre przeczucia.