Legia pożegnała się z Edwardem Iordanescu
Legia Warszawa podjęła decyzję, której można było spodziewać się już od kilku tygodni. Po porażce 1:2 z Pogonią Szczecin w 1/16 finału Pucharu Polski Edward Iordanescu poprosił o spotkanie z władzami klubu. Mówiło się, że w nocy z czwartku na piątek zarząd klubu postanowił zakończyć współpracę z Rumunem. Stołeczna ekipa wydała komunikat, w którym poinformowała, że doszło do rozstania.
– Spotkaliśmy się z trenerem Iordanescu i wspólnie zdecydowaliśmy o zakończeniu współpracy. Po analizie wyników uznaliśmy, że w obecnej sytuacji konieczne są zmiany, które pozwolą drużynie w pełni wykorzystać swój potencjał i realizować założone cele – powiedział Michał Żewłakow cytowany przez klubową stronę internetową.
Iordanescu zastąpił Goncalo Feio po zakończeniu minionego sezonu. Prowadził Legię w 23 meczach. Bilans stołecznego klubu pod jego wodzą to 11 zwycięstw, sześć remisów i sześć porażek. 47-latkowi udało się wygrać Superpuchar Polski i awansować do fazy ligowej Ligi Konferencji.

Na razie nie wiadomo, kto będzie nowym trenerem Legii. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się m.in. Nenada Bjelicę, a więc byłego trenera Lecha Poznań. O tym, że Chorwat jest łączony ze zdobywcą Pucharu Polski mówił Mateusz Borek. Jedno jest pewne – klub przekazał, że w najbliższych meczach zespół prowadzić będzie Inaki Astiz. Tym samym były obrońca stołecznej ekipy zadebiutuje w roli tymczasowego trenera.
Program Kanału Sportowego pt. „Tylko Sport” można obejrzeć poniżej.











