Legia wymęczyła zwycięstwo. ” Nic się nie zmienia”
Legia Warszawa wygrała 1:0 z Aktobe w pierwszym meczu el. do Ligi Europy. O zwycięstwie zespołu Edwarda Iordanescu zdecydował piękny gol Wahana Biczachczjana. Nie był to zbyt dobry mecz warszawian, było wiele nerwowości, a kilka razy stołeczny klub ratował VAR. Artur Wichniarek w programie Kanału Sportowego podsumował mecz.
– Wróciła ta nasza piłeczka i od razu morda mi się śmieje, bo nic się nie zmienia. Tak jak się nie chciało, to dalej się tego nie chce oglądać. Biorę pod uwagę to, że Legia jest w innym okresie przygotowań do sezonu. Koniec okresu przygotowawczego nie jest celowany na ten pierwszy dwumecz. Optymalna forma ma być na cały sezon, a nie na pierwsze mecze. To było widać. Było widać różnice, ale ten mecz był prze ciężki. Legia miała mnóstwo szczęścia. Kiedy kamery pokazały Michała Żewłakowa i Frediego Bobicia, to tam była modlitwa do Boga – podsumował.
– Ale usprawiedliwiam Legię tym ciężkim okresem przygotowawczym. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym meczem, a Legia ma napięty grafik, Superpuchar, a później rewanż. Rewanż nie będzie łatwy, tam trzeba będzie się nabiegać. Jedyny pozytyw to wygrana – dodał.
Program do obejrzenia na Kanale Sportowym: