Legia Warszawa nie ma stabilizacji
Zdaniem wielu największy kryzys Wojskowych za kadencji Edwarda Iordanescu zapoczątkowała decyzja o wystawieniu maksymalnie rezerwowego składu na mecz z Samsunsporem. W pierwszej kolejce Ligi Konferencji Legia Warszawa mierzyła się przed własną publicznością z tureckim zespołem. Rumuński szkoleniowiec – tłumacząc się potem markerami zmęczeniowymi piłkarzy – postanowił postawić na drastyczne rotacje i zmienić niemalże całą wyjściową jedenastkę. Celem było wystawienie świeżych i wypoczętych piłkarzy na późniejszy mecz z Górnikiem Zabrze.
Ostatecznie Legia Warszawa przegrała zarówno z Samsunsporem (0:1), jak i z Trójkolorowymi (1:3). Fala krytyki spłynęła na Edwarda Iordanescu, który ostatecznie nie opanował kryzysu i pożegnał się z drużyną po odpadnięciu z Pucharu Polski przeciwko Pogoni Szczecin. Stery legionistów tymczasowo objął Inaki Astiz, który był asystentem Rumuna. On z kolei twierdzi, że zespołowi może brakować aktualnie stabilizacji, więc nie zamierza zmieniać całego składu.
— Każdy zawodnik ma być przygotowany do każdego meczu. Każdy musi dawać z siebie 100%, aby mieć satysfakcję przede wszystkim dla siebie. Wybór składu jest najtrudniejszą rzeczą, ale taka jest rola trenera. Razem z moim sztabem czujemy, że być może brakowało nam trochę stabilizacji. Możemy spodziewać się jutro jakichś zmian, ale na pewno nie wszystkich jedenastu zawodników – mówił Inaki Astiz na konferencji prasowej przed meczem z NK Celje.


![Robert Lewandowski ma coraz większą stratę! [KLASYFIKACJA STRZELCÓW LM]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/11/24154435/2T01BCN-390x219.jpg)
![Manchester City zdemolował BVB, wielki popis Fodena [PODSUMOWANIE KOLEJKI LM]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/05225430/noname-5-390x261.jpg)






