Feio o Tobiaszu i Jędrzejczyku
Po niedzielnym meczu sporo mówiło się między innymi na temat Kacpra Tobiasza i Artura Jędrzejczyka, którzy pod koniec pierwszej połowy pechowo zderzyli się głowami. Obaj zostali przewiezieni do szpitala, ale na szczęście nie stało się im nic groźnego. Z resztą drużyny wrócili do Warszawy.
Feio na konferencji na świeżo opisał całe zajście. – Obaj w przerwie pojechali do szpitala na badania. Kacper został zszyty. Ma głęboką ranę na czole. Artur stracił przytomność na murawie. Czekamy na tomograf komputerowy. Do tej sytuacji jednak w ogóle nie powinno dojść – powiedział.
Feio odpowiedział na doniesienia
Jeden z dziennikarzy zapytał portugalskiego trenera o ostatnie doniesienia mediów, związane z jego temperamentem. Feio rzekomo miał nawet obrażać swoich zawodników, a już na pewno odzywać się do nich w wulgarny, pełen emocji sposób.
– Nie obrażam piłkarzy. To kłamstwo. Na mój temat pojawia się ich wiele, ale gdybym miał się tym przejmować, to nie miałbym życia. Zauważacie to, co tylko chcecie. Po strzelonym golu byliśmy razem z całym zespołem, ale po co to dostrzegać? Nie będę się przejmował nieprawdziwymi kwestiami – skomentował.