Goncalo Feio pod lupą UEFA
Goncalo Feio po czwartkowym meczu Legii Warszawa z Broendby IF puściły nerwy. Portugalczyk pokazał w kierunku sektora zajmowanego przez duńskich kibiców obraźliwe gesty, miał prowokować ławkę rezerwowych gości, a na pomeczowej konferencji prasowej spiął się z jednym z dziennikarzy, uznając, że jego zachowanie jest ocenianie przez kompleksy Polaków. Zachowanie Portugalczyka nie umknęło uwadze duńskich mediów, ale okazuje się, że to dopiero początek całej sprawy.
W piątkowe popołudnie portal “Tipsbladet” poinformował, że UEFA rozpoczęła już postępowanie dyscyplinarne w sprawie Portugalczyka. Całą sytuację w swoich raporcie miał opisać delegat meczowy, co było podstawą do działań europejskiej federacji. Feio zarzuca się złamanie ogólnych zasad postępowania i naruszenie podstawowych zasad dobrego postępowania, a także kompromitację świata piłki nożnej, w szczególności UEFA.
Pryz okazji informacji o wszczęciu postępowania nie dowiedzieliśmy się jaka kara może grozić Portugalczykowi. Według Michała Listkiewicza, UEFA może zawiesić Feio i nałożyć na niego karę finansową.