Legia Warszawa będzie musiała zapłacić
Legia Warszawa to jedna z największych niespodzianek najnowszej edycji Ligi Konferencji. W ćwierćfinale rozgrywek podopieczni Goncalo Feio zmierzą się ze słynną Chelsea. Legioniści zapewnili sobie prawo do gry z “The Blues” po szalonym dwumeczu z Molde FK. Na Łazienkowskiej stołeczna ekipa pokonała rywala 2:0, tym samym odrabiając straty z meczu w Norwegii.
Jak się okazało, pierwszemu spotkaniu Legii z Molde przyglądała się UEFA. We wtorek Komisja Dyscyplinarna stwierdziła, że ćwierćfinalista Ligi Konferencji będzie musiał zapłacić 3250 euro (ok 13,5 tysiąca złotych – red.). Wszystko przez to, że kibice stołecznego klubu rzucali przedmiotami na murawę.
Władze klubu mogą pocieszać się tym, że Legia jest jedną z niewielu drużyn, które zarobiły ponad 10 milionów euro na grze w Lidze Konferencji. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że to nie pierwsza kara dla ekipy prowadzonej przez Goncalo Feio w sezonie 2024/25. Legioniści musieli zapłacić 80 tysięcy euro po meczu z Realem Betis. Legii dostało się też za mecze z TSC Backa Topola i Dinamem Mińsk. Co więcej, Komisja Dyscyplinarna objęła klub zakazem wyjazdowym na spotkanie z Omonią Nikozja.
W meczu z Chelsea zespół z Łazienkowskiej będzie mógł liczyć na wsparcie kibiców. Pierwsze starcie obu drużyn odbędzie się 10 kwietnia w Warszawie. Rewanżowe starcie na Stamford Bridge będzie miało miejsce 17 kwietnia.