Legia chce mieć Ziółkowskiego na rewanż
Wojskowi niezwykle skomplikowali swoje zadanie w kontekście awansu do czwartej rundy eliminacji do Ligi Europy. Na Cyprze ekipa Edwarda Iordanescu przegrała bowiem 1:4 z AEK-iem Larnaka. Co najmniej trzybramkowe zwycięstwo w rewanżu będzie zadaniem bardzo trudnym, ale nie niemożliwym. Legia chce mieć jak najmocniejszą kadrę na to spotkanie, więc siłą rzeczy liczy również na pozostanie Jana Ziółkowskiego.
Transfer młodego stopera do Romy został już praktycznie dopięty. Znamy kwotę transferu – Legia ma zainkasować sześć milionów euro w ramach kwoty stałej plus 1,5 miliona euro na zasadzie bonusów. Sam zawodnik ma podpisać pięcioletni kontrakt i wkrótce ma przylecieć do Rzymu. “Il Messaggero” informuje w tym kontekście, że Legia Warszawa ma nadzieję, że uda się przekonać Włochów do tego, by Ziółkowski mógł jeszcze zagrać w rewanżu z AEK-iem Larnaka.
W pierwszym meczu 20-latek stworzył duet środkowych defensorów z Kapuadim. Na bokach obrony wystąpił z kolei Wszołek i Vinagre. W odwodzie wśród stoperów pozostał Pankov, Jędrzejczyk i Burch. Rewanż z Cypryjczykami odbędzie się w czwartek, 14 sierpnia.
Legia Warszawa w ramach sprzedaży w tym okienku zarobiła już ponad cztery miliony euro. Za Maxiego Oyedele Wojskowi zainkasowali trzy miliony euro, jako że Manchester United miał zapisane zgarnięcie połowy kwoty przyszłego transferu pomocnika. Szeregi klubu opuścił także Jakub Zieliński (za 900 tysięcy euro do Wolfsburga), Maciej Kikolski (za 300 tysięcy do Widzewa), Marc Gual (za 250 tysięcy do Rio Ave) i Jordan Majchrzak (za 150 tysięcy do Stuttgartu).