Legia Warszawa przegrywa z Celje. Koszmarne pięć minut
Legia Warszawa nie ma za sobą udanych dni. Przed tygodniem stołeczni odpadli z rozgrywek STS Pucharu Polski, co sprawiło, że z posadą trenera pożegnał się Edward Iordanescu. Kilka dni później Legioniści zremisowali 1:1 z Widzewem. Tymczasowo zespół prowadzi Inaki Astiz, a w Warszawie trwają poszukiwania nowego trenera. W czwartek Legia pojechała na kolejny mecz Ligi Konferencji. Tym razem „Wojskowi” zmierzyli się z Celje.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla stołecznej drużyny. Już w 17. minucie wyszła ona na prowadzenie! Ermal Krasniqi oddał strzał, który bramkarz odbił w pole karne. Piłka spadła pod nogi Urbańskiego, a ten bez zastanowienia oddał strzał z pierwszej piłki w kierunku bramki. Piłka wpadła do siatki, a bramkarz nie miał żadnych szans!
W kolejnych minutach Legia miała kolejne szanse bramkowe. Swoje gole mogli mieć m.in. Rafał Augustyniak czy Antonio Colak. Świetnie dysponowany był jednak bramkarz rywali. W ofensywie Legioniści wyglądali jednak tego dnia bardzo dobrze.
Kiedy wydawało się, że Legia niebawem zdobędzie kolejnego gola, to Celje strzeliło! W 72. minucie był remis 1:1. Sędzia jeszcze sprawdzał, czy gol był zdobyty prawidłowo, ale nie dopatrzył się spalonego. Pięć minut później było już 2:1 dla gospodarzy po golu Karnicnika. Te minuty wstrząsnęły Legią, która ostatecznie przegrała ten mecz.
W weekend Legia zagra mecz ligowy z Bruk-Bet Termalicą (9.11, 14.45). Po przerwie na kadrę zagra z Lechią Gdańsk (22.11, 20.15).
Celje – Legia 2:1 (0:1)
Gole: 72′ Iosifof, 77′ Karnicnik – 17′ Urbański
PROGRAM SPECJALNY KANAŁU SPORTOWEGO:










