HomePiłka nożnaLegia potwierdza! Ważny gracz z kontuzją!

Legia potwierdza! Ważny gracz z kontuzją!

Źródło: Legia Warszawa

Aktualizacja:

Legia Warszawa potwierdziła kontuzję Pawła Wszołka. Doświadczony zawodnik doznał naderwania mięśnia dwugłowego uda.

Legia Chelsea

FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl

Legia potwierdziła kontuzję Wszołka

Legia Warszawa potwierdziła, że Paweł Wszołek doznał groźnej kontuzji w starciu z Chelsea. 32-latek doznał naderwania mięśnia dwugłowego uda. Klub poinformował, że 14-krotny reprezentant Polski w najbliższym czasie przejdzie rehabilitację. Nie wiadomo jednak, kiedy zawodnik wróci do gry.

W tym sezonie Wszołek rozegrał dla Legii aż 44 mecze. Zdobył 5 bramek i zanotował 8 asyst. W miniony czwartek drużyna Goncalo Feio podjęła Chelsea w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. The Blues nie dali Legionistom żadnych szans i wygrali aż 3:0. Rewanż na Stamford Bridge odbędzie się 17 kwietnia.

Legioniści cały czas są w grze o Puchar Polski. Już 2 maja stołeczna drużyna zmierzy się w finałowym starciu z Pogonią Szczecin. Dla piłkarzy Goncalo Feio będzie to najpewniej jedyna okazja do zakwalifikowania się do europejskich pucharów na przyszły sezon. W tabeli ligowej Legia zajmuje dopiero 5. miejsce. Do podium traci aż osiem punktów.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost