Kontrowersyjna przeszłość trenera Legii
Goncalo F. przed przyjściem do Legii (dołączył do stołecznej drużyny w kwietniu bieżącego roku) przez ponad półtora roku pracował w Motorze Lublin. W sumie poprowadził zespół Żółto-Biało-Niebieskich w 54 meczach.
Portugalski szkoleniowiec w czasie swojego pobytu w klubie z Lubelszczyzny dopuścił się również pewnych bardzo kontrowersyjnych zachowań. Wdał się w kłótnię z rzeczniczką prasową Motoru Pauliną Maciążek, a także zaatakował ówczesnego dyrektora sportowego Pawła Tomczyka.
Goncalo F. miał rzucić w niego tacą na dokumenty, która rozcięła Tomczykowi łuk brwiowy. Wkrótce potem obu panów nie było już w Motorze Lublin.
Goncalo F. z zarzutami
Przez długi czas obecny szkoleniowiec Legii nie został obciążony żadnymi formalnymi zarzutami. Jak donosi jednak portal Sport.pl, Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe postawiła je Portugalczykowi we wtorek 8 października.
Pierwszy z nich dotyczy “narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”, na podstawie art. 160 par. 1 kk w zbiegu z art. 157 par. 2 kk w zbiegu z art. 11 par. 2 kk oraz art. 57a par. 1 kk.
Drugi natomiast odnosi się do groźby, którą podejrzany miał skierować w stronę Tomczyka. Podstawą prawną jest w tym przypadku art. 190 par. 1 kk.