Legia dobrze rozpoczęła mecz i wydawało się, że będziemy mieli niezłe widowisko. Na początku błysnął Kacper Urbański, który uderzył z 25 metrów pod poprzeczkę. Dobrą interwencją wykazał się jednak Bartosz Mrozek. Lech próbował odpowiedzieć, aktywny na lewej stronie był Palma, ale gwiazdor Kolejorza był dobrze pilnowany przez Pawła Wszołka.
Próbował tylko Urbański
Gospodarze zaatakowali w 17. minucie i znów wykazał się Urbański. Młody pomocnik posłał bardzo dobrą piłkę do Steve’a Kapuadiego, ten jednak nie trafił czysto głową. I znów Legia nie czekała długo na odpowiedź. Timothy Ouma prostopadle podał do Mikaela Ishaka, ten przełożył na lewą nogę i nie zdążył dobrze przymierzyć, bo zablokował go Rafał Augustyniak.
Pod koniec pierwszej połowy obie strony znów wymieniły się ciosami w bliźniaczo wyglądających akcjach. Najpierw w słupek trafił Wszołek, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Chwilę później taką samą sytuację miał Palma i znów wskazano na ofsajd.
Lech dobrze rozpoczął drugą połowę i mocno naciskał na Legię. Oblężenie bramki Tobiasza trwało wiele minut. Legia próbowała kontratakować, ale tak naprawdę nie miał kto strzelić gola – ekipie Iordanescu brakowało zawodników pod bramką Kolejorza. Szarpał jedynie Kacper Urbański. W 56. minucie popisał się kolejnym mocnym uderzeniem sprzed szesnastki. Oddał płaski strzał, który jednak świetnie wybronił Mrozek. Chwilę później Urbański znów strzelał, ale tym razem został zablokowany przez obrońców.
Legia średniakiem
Jak na “polski klasyk”, to po tym meczu wszyscy możemy czuć się mocno rozczarowani. Obie strony nie pokazały nic, co zostanie w pamięci na choćby tydzień.
Remis sprawia, że sytuacja Legii w Ekstraklasie staje się coraz cięższa. Warszawianie po 12 meczach mają raptem 16 punktów i bilans 4 wygrane, 4 remisy, 4 porażki. Tym samym ekipa trenera Iordanescu jak na razie jest typowym ligowym średniakiem – zajmują 10. miejsce. Lech jest 5. z 20 punktami na koncie. Co więcej, Legia w lidze nie wygrała przez cały październik.
LEGIA WARSZAWA – LECH POZNAŃ 0:0
LEGIA: Tobiasz – Wszołek, Pankov, Kapuadi, Vinagre (69 Goncalves) – Kapustka, Augustyniak (77 Szymański), Elitim (69 Reca) – Biczachczjan (58 Stojanović), Rajović, K. Urbański (77 Weisshaupt)
LECH: Mrozek – Pereira, Douglas, Milić, Gurgul – Ismaheel (72 Rodriguez), Kozubal, Ouma, Palma (63 Bengtsson) – Jagiełło (72 Lisman) – Ishak (88 Agnero)
SĘDZIOWAŁ: Lasyk (Bytom)
WIDZÓW: 26 498
(mars)

Czytaj także:
>> Matty Cash strzelił gola Manchesterowi City! [WIDEO]










![Lamine Yamal usłyszał to od rywala! Poszła szpileczka [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/10/26190247/Projekt-bez-nazwy-2025-10-26T190230.766-390x260.jpg)