Na “dzień dobry” mistrz Polski zmierzy się na wyjeździe z Kopenhagą, a stołeczna drużyna podejmie Real Betis. Jak radzą sobie te zespoły w swoich rzeczywistościach ligowych?
Jagiellonia zagra z wiceliderem ligi duńskiej
Przeciwnik Jagiellonii w ostatni weekend wygrał 2:1 z Vejle. To trzecie zwycięstwo ekipy ze stolicy Danii w minionych pięciu meczach w lidze. Nie było jednak o nie łatwo. Przeciwnik Kopenhagi wyszedł na prowadzenie na początku drugiej połowy. W 62. minucie zespół Jacoba Neestrupa doprowadził do wyrównania. O wygranej przesądził gol Andreasa Corneliusa, który trafił do siatki na kilka minut przed końcem podstawowego czasu gry.
Po dziesięciu kolejkach Kopenhaga zajmuje drugie miejsce w duńskiej Superlidze. Do liderującego Midtjylland traci cztery punkty.
Legia zmierzy się z ósmą drużyną La Ligi
Przeciwnik Legii natomiast jest świeżo po wygranej z Espanyolem. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Giovani Lo Celso. Trafienie Argentyńczyka również nastąpiło dopiero w 85. minucie meczu.
W tabeli ligi hiszpańskiej Betis plasuje się na 8. miejscu. Do czwartego Athletiku w stawce traci tylko dwa punkty.