Legia popełnia błąd zdaniem Bońka
Legia Warszawa znalazła następcę Edwarda Iordanescu po trzech tygodniach oczekiwania. W czwartek pojawiły się głosy, że rozmowy z Markiem Papszunem są już na finiszu. W najbliższych dniach trener Rakowa Częstochowa ma zostać przedstawiony jako szkoleniowiec stołecznego klubu. Wszystko wskazuje na to, że 51-latek zadebiutuje na ławce trenerskiej Legii w starciu ze Spartą Praga w Lidze Konferencji.

Na antenie Kanału Sportowego głos w tej sprawie zabrał Zbigniew Boniek. Byłemu prezesowi PZPN nie podoba się ten ruch.
– Uważam, że to wielka rysa na wizerunku Papszuna i Legii. Jestem zdziwiony, że trener może w czasie rundy zmienić zespoły. Załóżmy, że Raków przegrywa następny mecz ligowy 0:3, a pięć dni później Papszun jest na ławce Legii. Poza tym umówmy się, że Legia to nie Raków. Bobić, Żewłakow i Herra to nie Wojciech Cygan. On wchodzi do innego świata. Ja nie mam nic przeciwko temu, żeby Papszun był trenerem Legii, ale uważam, że powinno to nastąpić po zakończeniu rundy jesiennej – stwierdził „Zibi”.
– Nie wiem, jaka jest prawda. Może się okazać, że to Świerczewski jest zmęczony Papszunem i razem się nie dogadują. Raków już wybrał sobie następcę, bo widzę, że mówi się o trenerze Tomczyku z Polonii Bytom. Nie ma nigdy stabilizacji, normalności. Janek Urban pokazał jedną rzecz: postawił samochód na koła i jedzie normalnie. Wszystko inne jest jakieś dziwne – dodał.
– Nie jestem przekonany, że to idealny klub dla niego. W Legii jest inny poziom zarządzania, różni dyrektorzy, różne biura. W Rakowie Papszun decyduje o wszystkim, od A do Z. W Legii to takie proste nie jest – podsumował.
Program „The Biuro” można obejrzeć w Kanale Sportowym.







![Górnik Zabrze – Wisła Płock. Gdzie oglądać mecz? [TRANSMISJA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/10/07144118/gornik3-390x260.jpg)

