Ziółkowski niebawem w Romie
Niemal wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach sfinalizowany zostanie transfer Jana Ziółkowskiego do AS Romy. Legia ma zarobić na sprzedaży młodego obrońcy około sześciu milionów euro, a do tej kwoty należy ponadto dodać bonusy w wysokości około półtora miliona euro.
Jeżeli włodarze stołecznego klubu dopną swego i dogadają się z Romą w sprawie wypłaty kwoty transferowej w jednej transzy, część z tych środków z pewnością przeznaczy na wzmocnienia. A jednym z tych, o które klub ma zabiegać w największym stopniu jest Ianis Hagi.
Hagi coraz bliżej Legii
Temat sprowadzenia rumuńskiego pomocnika jest żywy od niemal dwóch miesięcy. Obecnie jest on wolnym zawodnikiem po tym, jak odszedł z Rangersów i choć przez pewien czas wydawało się, że jego transfer do Legii nie dojdzie do skutku, teraz pojawiły się nowe informacje.
– Ten temat ciągle się tli, teraz wrócił. Pieniądze z transferu Ziółkowskiego na pewno zostaną w pewnym procencie przeznaczone na nowe nabytki – przekazał Tomasz Włodarczyk.
26-letni Ianis Hagi jest 47-krotnym reprezentantem Rumunii, a poza Rangersami ma w CV również występy w takich klubach, jak Deportivo Alaves, KRC Genk, FC Viitorul czy Fiorentina. W ubiegłym sezonie w barwach szkockiego zespołu rozegrał 32 mecze we wszystkich rozgrywkach, strzelił pięć goli i zanotował siedem asyst.