Jeszcze zatęsknimy za Lewandowskim
Robert Lewandowski to jeden z najwybitniejszych napastników w historii i wzór do naśladowania dla młodych piłkarzy, którzy marzą, aby pójść w jego ślady. W reprezentacji zadebiutował w 2008 roku. Aktualnie jest kapitanem oraz najlepszym strzelcem w historii. Włodzimierz Lubański i Grzegorz Lato zdobyli odpowiednio o 38 i 41 bramek mniej. Co prawda “Lewy” z orzełkiem na piersi miewał lepsze i gorsze mecze, ale bez dwóch zdań jego wkład sprawił, że Biało-Czerwoni regularnie grali na dużych turniejach.
We wrześniu 2023 roku trenerem kadry narodowej został Michał Probierz. Od niecałych 15 lat wykorzystanie potencjału Lewandowskiego to zwykle jedno z pierwszych zadań, które stawia się przed selekcjonerem. Statystyki nie kłamią – Probierz nie radzi sobie z tym najlepiej – 12 meczów, 3 gole – średnia 0,25 gola na mecz. Najczęściej słaba gra Polaków odbija się na jej kapitanie, a kibice nie szczędzą gorzkich słów pod jego adresem. W obronie piłkarza FC Barcelony stanął aktor i reżyser – Olaf Lubaszenko.
– Nie wolno wszystkiego mieszać z błotem, kogoś oszczędźmy, bo na końcu sami utytłamy się tym brudem. Lewy osiąga właśnie kolejny w karierze szczyt formy i życzę mu, by wytrwał na nim jeszcze minimum 1,5 roku – podkreślił na łamach portalu sport.tvp.pl.