HomePiłka nożnaLegenda kończy karierę reprezentacyjną. Emocjonalne pożegnanie [WIDEO]

Legenda kończy karierę reprezentacyjną. Emocjonalne pożegnanie [WIDEO]

Źródło: X – B/R Football

Aktualizacja:

Andres Guardado oficjalnie kończy karierę reprezentacyjną. Legenda Meksyku zagrała swój ostatni pożegnalny mecz.

Meksyk

Associated Press / Alamy

Lider Meksyku

Reprezentacja Meksyku pokonała w meczu towarzyskim USA wynikiem 2:0. Sam wynik nie był tu jednak najważniejszy. Poza radością z prestiżowego zwycięstwa z odwiecznym rywalem meksykańscy kibice mogli w tym meczu przeżyć także inną wyjątkową chwilę, jaką było pożegnanie legendy swojej reprezentacji.

Andres Guardado oficjalnie zakończył grę w narodowych barwach. 38-latek opuścił boisko, gdy czas spotkania przekroczył już 18 minut. To właśnie z tym numerem występował wyjątkowy pomocnik. Był to dla niego już 182. mecz w kadrze. Warto wspomnieć, że to zasłużony gracz, który grał na pięciu Mundialach! Występowął na nich nieprzerwanie od 2006 roku.

Co ciekawe, to niezapomniane pożegnanie miało miejsce w jego rodzinnym mieście, czyli Guadalajarze. Fani zgotowali mu niesamowitą owację na stojąco, a koledzy z drużyny tuż po jego zejściu z boiska strzelili pierwszego gola w tym spotkaniu. Następnie dołożyli jeszcze drugie trafienie i wspólnie mogli cieszyć się z pokonania USA 2:0.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Górnik wyprowadził dwa ciosy, Lech odpowiedział. Co za mecz w Zabrzu! [WIDEO]
Sławomir Peszko krytykuje Lechię Gdańsk. To może spotkać beniaminka
Podolski zapytał Peszkę o alkohol. “Dobrze trafił” [WIDEO]
Wiadomo, kiedy może wrócić Kamil Glik. Jasna deklaracja prezesa Cracovii
Duet Ronaldo – Benzema znowu w akcji! Dwie bramki w dwie minuty
Radomiak Radom opuszcza strefę spadkową. Beniaminek nie dał jednak za wygraną [WIDEO]
Legia płaci napastnikom krocie. I co z tego ma?
Boniek rzuca inne światło na odejście Sousy! “On nie chciał odchodzić”
Probierz nie obraził się na Casha. Borek tłumaczy, jak było
Wieczysta Kraków chciała gwiazdę ligi szwedzkiej! Peszko komentuje