Lechia Gdańsk straciła Maksyma Chłania
Lechia Gdańsk przygotowuje się do nowego sezonu Ekstraklasy. Ubiegłoroczny beniaminek dał radę utrzymać się w elicie, ale zdaje sobie sprawę, że drugi sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej może być jeszcze trudniejszy. Przypomnijmy, że w pierwszym roku po powrocie do elity zespół znad morza zajął 14. miejsce w tabeli.
Sprawy nie ułatwia odejście jednego z najlepszych zawodników zespołu. Od kilku tygodni trwały negocjacje z Maksymem Chłaniem na temat przedłużenia kontraktu. Ostatecznie klub nie doszedł do porozumienia z Ukraińcem, który od 1 lipca stał się wolnym zawodnikiem.
Rozmowy mogą zostać wznowione
Błażej Łukaszewski poinformował, że Lechia proponowała 22-latkowi pięcioletnią umowę. Chłań miał mieć jedną z najwyższych pensji w drużynie. Atakujący nie zgodził się jednak na warunki proponowane przez szefów Biało-Zielonych. Karolina Jaskulska natomiast, dziennikarka Kanału Sportowego, podała, że istnieje szansa, iż rozmowy między obiema stronami wrócą. Nie wiadomo jednak, czy Chłań zdecyduje się na pozostanie w Polsce. Ma ponoć oferty z Belgii i Turcji.
W poprzednim sezonie 22-latek rozegrał 30 ligowych meczów dla Lechii. Zdobył 5 bramek i zanotował 4 asysty.