Lechia Gdańsk bez licencji. Freddy Furst komentuje
Lechia Gdańsk nie otrzymała licencji na grę w kolejnym sezonie w Ekstraklasie. Choć sportowo Biało-Zieloni aktualnie prezentują dobrą formę, to na razie przyszłość zespołu stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Lechia ma czas do poniedziałku, aby złożyć odwołanie do PZPN. W piątkowym programie “Tylko Sport” do sprawy beniaminka odniósł się kierownik działu licencyjnego Freddy Furst.
– Odmowa przyznania licencji nastąpiła ze względu na kryterium F.05. Komisja stwierdziła, że istnieją przesłanki, że prognoza nie zostanie zrealizowana. Zdaniem Komisji ta prognoza nie została udokumentowana. Teraz Lechia do poniedziałku ma czas na złożenie odwołania do PZPN. Tak to proceduralnie wygląda. Komisja zapozna się z odwołaniem i do 15 maja się zbierze i zdecyduje. Klub musi urealnić prognozę – wyjaśnił.
Furst podsumował też, co stanie się gdy Lechia po odwołaniu dalej nie będzie miała licencji. – W czarnym scenariuszu, gdyby Lechia nie uzyskała licencji, utrzymuje swoje miejsce w tabeli, ale nie może przystąpić do rozgrywek – przekazał.
Działacz podkreślił, że komisja podeszła w tym roku bardziej restrykcyjnie do wszystkich klubów. – Komisja Licencyjna bazuje na podręczniku i jakiekolwiek wypowiedzi medialne nie mają wpływu. Bazujemy na dokumentach. W tym sezonie prognozy były weryfikowane mocniej. Wiadomo, że nie jesteśmy zapobiegać pewnym rzeczą, ale zadaniem organów licencyjnych jest to, aby ryzyko zminimalizować. Podeszliśmy bardziej restrykcyjnie do wszystkich klubów – zakończył.
Program “Tylko Sport” do obejrzenia na Kanale Sportowym: