Lechia Gdańsk zatrzyma gwiazdę?
Lechia Gdańsk bardzo dobrze rozpoczęła rundę wiosenną w Ekstraklasie. Biało-Zieloni pod wodzą Johna Carvera nie przegrali jeszcze ani jednego spotkania i są o krok od wydostania się ze strefy spadkowej. Nic dziwnego, że nastroje w ekipie z Gdańska są bardzo dobre. Nawet mimo różnych problemów finansowych i organizacyjnych.
W ostatnim meczu w Lubinie ważną rolę w zespole odegrał Maksym Chłań. Uczestnik igrzysk w Paryżu zdobył jedną z bramek. Od dłuższego czasu nie wiadomo jednak, jak będzie wyglądała przyszłość 22-latka z Ukrainy. Wraz z końcem czerwca wygasa jego kontrakt. Podczas briefingu prasowego przed najbliższym meczem Chłań skomentował tę sprawę. – Negocjujemy z klubem, z prezesem. Ja nie mam agenta, więc też te rozmowy są trudne. Jako piłkarz chcę skupić się na piłce. W rozmowach pomaga mi tata – powiedział.
Jak słyszymy, negocjacje prowadzi sam Paolo Urfer. Obie strony są zdeterminowane do kontynuowania współpracy. Sam Chłań bardzo dobrze czuje się w Gdańsku. – Kibice wiedzą, że dopóki obowiązuje mój kontrakt w Gdańsku, realizuje go na sto procent. Jestem oddany klubowi – dodał 22-latek.
Maksym Chłań trafił do Lechii we wrześniu 2023 roku na zasadzie wolnego transferu. Łącznie w barwach Lechii rozegrał 43 mecze, zdobył 12 bramek i zanotował 8 asyst. Odegrał bardzo ważną rolę w awansie do Ekstraklasy.