Lechia Gdańsk wzmacnia się przed sezonem
Lechia Gdańsk tego lata pozyskując nowych piłkarzy musi każdorazowo zgłaszać się do PZPN-u po zgodę o ich rejestrację. To pokłosie kary Komisji Licencyjnej nałożonej w połowie maja na klub. Po zawirowaniach licencyjnych i finansowych gdańszczanie muszą też co miesiąc potwierdzać, że nie mają zaległości finansowych. Do tego sezon zaczną z ujemnymi punktami, choć klub odwołał się do PKOl-u od tej decyzji.
Biało-Zieloni zakontraktowali już tego lata pięciu zawodników – Matusa Vojtko, Alvisa Jaunzemsa, Mohameda Awad Allaha, Maksyma Diaczuka i Dawida Kurminowskiego. Kilka dni temu PZPN wydał zgodę na rejestrację trzech pierwszych. W środę i czwartek Lechia ogłosiła podpisanie kontraktu z Diaczukiem, a później z Kurminowskim. Wysłała już wnioski o rejestrację. W piątek po godzinie 14.00 klub poinformował, że otrzymał zgodę na rejestrację Diaczuka. To oznacza, że ukraiński stoper będzie do dyspozycji Johna Carvera w niedzielnym meczu w Zabrzu. Kilkanaście minut później pojawiły się informacje o zgodzie na rejestrację Kurminowskiego i on także będzie mógł zagrać w Zabrzu.
W Gdańsku przed startem sezonu panuje optymizm. Wszyscy nie mogą doczekać się już inauguracji i nie przeszkadza fakt, że Lechiści zaczną sezon z ujemnymi punktami. Warto dodać, że na kontach piłkarzy pojawiły się już wypłaty za czerwiec.W niedzielę o 14.45 gdańszczanie zagrają w Zabrzu z tamtejszym Górnikiem. Tydzień później czeka ich domowe spotkanie z mistrzem Polski Lechem Poznań.