Lechia Gdańsk nie wygrała od września. Piłkarz Lechii rozczarowany
0 celnych strzałów i 0.18 xG (expected goals – przyp. red) – to statystyki ofensywne Lechii z sobotniego meczu w Kielcach. O wiele lepiej było w obronie, która dopiero 2 raz w tym sezonie zachowała czyste konto. Przełożyło się to na remis 0:0 z Koroną, a więc jednym z bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie. – Czuję niedosyt. Tutaj straciliśmy dwa punkty – mówił po spotkaniu Dominik Piła w rozmowie z dziennikarzami.
– Korona to nasz bezpośredni rywal w walce o utrzymanie. Można była tutaj osiągnąć więcej. Ciężko było kreować sytuację. Przyjeżdżamy na Koronę i 3 punkty byłyby bezcenne. Dlatego czuję niedosyt. To boli. To jest taki teren, gdzie mogliśmy punktować lepiej – dodał prawy obrońca drużyny.
Piła został także zapytany o kontrakt. Umowa z Lechią wygasa mu 30 czerwca. – W obecnej sytuacji ciężko mi się na tym skupić, skoro jest robota do zrobienia na boisku. Teraz najważniejsze jest, aby Lechia była nad kreską – skomentował.
Lechia Gdańsk po przerwie na kadrę zagra u siebie z Pogonią Szczecin. Mecz zaplanowano na 23 listopada na 14.45.