Lechia zatrzyma młodzieżowego reprezentanta Ukrainy?
Lechia Gdańsk walczy o utrzymanie w Ekstraklasie. Biało-Zieloni w ostatniej kolejce po szalonym meczu wygrali ze Stalą Mielec i wyszli ze strefy spadkowej. Do końca rozgrywek zostało jednak jeszcze sześć kolejek i wszystko może się wydarzyć.
Jednym z najważniejszych zawodników drużyny jest Maksym Chłań. Choć Ukrainiec nie jest w wysokiej formie, to jednak gra regularnie. Umowa uczestnika igrzysk w Paryżu obowiązuje tylko do końca czerwca. Czy zostanie przedłużona? Sam zawodnik pytany o to na briefingu prasowym przyznał, że rozmowy trwają.
– Trwają rozmowy. Rozmawiamy z prezesem i dyrektorem, zobaczymy jak to będzie. Teraz wszyscy skupiamy się na walce o utrzymanie, więc nie ma za dużo czasu, żeby usiąść nad tym na spokojnie – skomentował swoją sytuację kontraktową 22-latek. Warto dodać, że te rozmowy toczą się już od kilku miesięcy.
Chłań trafił do Lechii we wrześniu 2023 roku. W zeszłym sezonie był jedną z największych gwiazd Betclic 1. Ligi, co poskutkowało awansem do Ekstraklasy, ale też powołaniem na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Ukrainiec grał m.in. przeciwko takiemu zawodnikowi jak Hakimi. W tym sezonie w Ekstraklasie rozegrał 24 mecze, zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty. Łącznie w Lechii wystąpił w 49 meczach, zdobył 12 bramek i zanotował osiem asyst. Wcześniej grał też w Żorii Ługańsk i Karpatach Lwów.