Lechia Gdańsk czeka. Co zrobi Maksym Chłań?
Lechia Gdańsk przygotowuje się do nowego sezonu Ekstraklasy. Wciąż nie wiadomo, czy w kadrze na rozgrywki będzie Maksym Chłań. Kontrakt 22-letniego skrzydłowego z klubem wygasa w poniedziałek 30 czerwca. Ukrainiec do dnia dzisiejszego nie podjął decyzji, czy zostanie w Gdańsku. Jeśli do poniedziałku sprawa się nie wyjaśni, zostanie on wolnym zawodnikiem.
Z czego wynika przedłużająca się decyzja Chłania? Prawdopodobnie z ciekawych ofert na stole. Mówi się, że pytały o niego nie tylko kluby z Polski, ale też zza granicy. Według serwisu Trójmiasto.pl piłkarz ma kuszącą ofertę z Beneluksu. Niewykluczone, że przedłużająca się saga ma właśnie związek z kolejnymi ofertami. Gdzie zagra zawodnik? Dwa dni temu zapytaliśmy go o przyszłość. Mówił, że chciałby zostać w Gdańsku, ale jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji. A czasu zostało coraz mniej.
W Lechii też powoli tracą cierpliwość. Do startu rozgrywek zostały trzy tygodnie, a w przypadku odejścia Chłania klub będzie musiał szukać pomysłu, jak załatać dziurę. Chłań grał przecież regularnie i za nim niezła końcówka sezonu. Według lokalnych mediów klub nie wyklucza powrotu do Gdańska Jakuba Sypka, ale na razie żadne konkretne decyzje nie zapadły.
Z innych wieści – w czwartek w mediach pojawiły się wieści, że Molde złożyło ofertę za Camilo Menę. Miała ona opiewać na dwa miliony euro. Lechia jednak ofertę odrzuciła i generalnie nie spieszy się jej do sprzedaży podstawowych zawodników. Z kolei w poniedziałek do treningów z zespołem wrócą Bohdan Wjunnyk, Anton Tsarenko i Bartosz Brzęk.